Co łączy Hondę oraz Roswell?

Od wydarzeń z lipca 1947 minęło wiele lat. Według opinii wielu świadków, w Roswell w stanie Nowy Meksyk rozbił się niezidentyfikowany obiekt latający. Do dziś nie ma pewności, czy to wydarzenie rzeczywiście się wydarzyło. Jedna z teorii spiskowych mówi, że obiekt został zabrany i przewieziony do Strefy 51 w Nevadzie, gdzie do dziś jest przetrzymywany. Co naprawdę wydarzyło się tego dnia w Roswell? Tego do dziś nie wiemy. Wiemy, jednak że jeden z popularnych samochodów jest mocno kojarzony z niezidentyfikowanymi obiektami latającymi. Więcej na temat incydentu w Roswell można poczytać na stronie Wikipedii.

Jest rok 2005, właśnie odbywają się targi motoryzacyjne we Frankfurcie. Za chwilę stanie się coś, co na zawsze zmieni postrzeganie niezwykle popularnego modelu Japońskiej marki. Właśnie odbywa się premiera ósmej generacji Hondy Civic. W Europie ten pojazd zyska potoczną nazwę „UFO”. Stanie się tak, ze względu na charakterystyczną linię karoserii.

Motyw przewodni tego samochodu to futuryzm, co w 2005 roku było niemałą atrakcją. Dotyczy to nadwozia, jak i wnętrza. Niczym pojazd z przyszłości, samochód odpalamy poprzez wciśnięcie przycisku. Kokpit to określenie, które najlepiej opisuje to na co spogląda kierowca będąc za kierownicą. Styl deski rozdzielczej mimo upływu lat nadal wygląda świeżo i futurystycznie.

Różne wersje modelu

W zależności od regionu przeznaczenia były oferowane różne wersje. Dla Europy został przeznaczony hatchback, a dla Stanów Zjednoczonych oraz Japonii sedan oraz coupé. Wersja przeznaczona dla Europy była oferowana dopiero w 2006. W tym samym roku pojazd zdobył tytuł North American Car of the Year. Co ciekawe, w Stanach Zjednoczonych ósma generacja Civica była oferowana rok wcześniej.

W ofercie producenta dominowały jednostki benzynowe. Motorem otwierającym listę był ośmiozaworowy 1.4 o mocy 83 koni mechanicznych. W pojeździe o masie własnej wynoszącej około 1200 kilogramów nie zapewniał zbyt piorunujących osiągów. Pierwsza setka była osiągana w czasie wynoszącym około 15 sekund. Jest to zapewne jeden z powodów, dlaczego silnik ten został zmodernizowany w wersji poliftingowej. Była to już jednostka z głowicą szesnastozaworową, która oferowała równe 100 koni mechanicznych. Przyspieszenie uległo poprawie, jednak nadal trudno było nazwać pojazd „szybkim”.

Najczęściej wybieraną jednostką napędową jest 1.8 litra. Zapewnia sprawne przyspieszenie, wynoszące około 9 sekund do pierwszej setki. Wszystko to dzięki 140 koniom mechanicznym. Dodatkowo zapewnia akceptowalny apetyt na paliwo. Topowa odmiana to Type-R o pojemności dwóch litrów to wysoko kręcąca się jednostka oferująca aż 200 koni mechanicznych. Warto wspomnieć, że jest to jednostka wolnossąca – nie posiada doładowania kompresorem, bądź turbosprężarką.

Występowała również wersja hybrydowa: łączyła w sobie benzynowe 1.3 oraz silnik elektryczny. Pierwszy oferował moc 95 koni mechanicznych, a drugi 20. Jeżeli chodzi o napędy alternatywne, to występowała również wersja zasilana gazem ziemnym, która była oferowana w nadwoziu sedan. Wersja ta nosiła oznaczenie GX. W Stanach Zjednoczonych można było również kupić Civica z oznaczeniem Si. Była to wersja z dwulitrowym motorem o mocy 189, lub 197 koni mechanicznych.

Przez 5 lat produkcji tego modelu oferowano tylko 1 wersję zasilaną olejem napędowym. Był to czterocylindrowy motor o pojemności 2.2 litra, który powstał z myślą o rynku europejskim. Jest to jednostka wykonana z aluminium, wyposażona we wtrysk Common Rail oraz dwumasowe koło zamachowe. Jednostka jest znana z dość dobrej trwałości, niemniej niektóre elementy silnika mogą wymagać wymiany przy dużych przebiegach. Są to jednak naprawy typowe dla nowoczesnych diesli i jak w każdym wypadku sporo zależy od stylu jazdy kierowcy.

Układu kierowniczy oraz zawieszenia

Musimy być szczerzy w tej kwestii – Honda Civic VIII generacji bardzo rzadko odwiedza warsztat z innego powodu, aniżeli wymiana płynów oraz elementów eksploatacyjnych. Jest to naprawdę trwała konstrukcja, niemniej nie jest pozbawiona wad. Pamiętajmy też, że opisujemy pojazd, którego najstarsze egzemplarze mają niemalże 15 lat.

Użytkownicy VIII generacji Civica – szczególnie aut z początków produkcji – zgłaszają awarie odbojników przednich amortyzatorów. Zdarzało się, iż ten element był wymieniany jeszcze na gwarancji danego pojazdu. Ponadto, przy większych przebiegach mogą wystąpić stuki przedniego zawieszenia poprzez luz na elementach metalowo-gumowych. Najczęstszą przyczyną tego zjawiska są zużyte łączniki stabilizatora. Podczas ich wymiany warto również skontrolować stan gum stabilizatora i również je wymienić, jeżeli jest to konieczne.

Pamiętajmy, że dużo zależy od wersji nadwozia, jaką posiadamy. Hatchback oraz coupé posiadają z tyłu belkę skrętną, która jest w zasadzie bezobsługowa. Sedan został wyposażony w zawieszenie wielowahaczowe, które już nie jest aż tak trwałe. Schematy zawieszeń tych wersji, można łatwo znaleźć w naszym katalogu.

Wykorzystanie belki skrętnej pozwoliło uzyskać sporą powierzchnię bagażnika oraz umożliwiło zastosowanie systemu „magic seats”. Pozwala to efektywnie wykorzystać bagażnik. Pomimo że auto posiada prostą konstrukcję tylnego zawieszenia, tak jego zestrojenie jest na bardzo wysokim poziomie. Pojazd pozostaje neutralny w zakrętach, nawet przy wysokich prędkościach. Kierowca podczas sportowej jazdy czuję się pewnie. Dzięki temu auto spełnia oczekiwania osób, które lubią czasem poczuć przypływ adrenaliny.

Sedan posiada również inną konstrukcję przedniego zawieszenia. Wahacz ma całkowicie inną konstrukcję oraz jego punkty mocujące znajdą się w innych miejscach, aniżeli w coupé, czy hatchbacku. W obu przypadkach wykorzystywana jest kolumna MacPhersona.

Bardzo ciekawa jest konstrukcja mocowań amortyzatorów. Są one seryjnie wykonane z poliuretanu. Jest to materiał, który ma większą twardość od gumy, a ponadto ma inną charakterystykę tłumienia drgań. To kolejny czynnik, który poprawia pewność prowadzenia pojazdu.